Czemu służy RODO?

- Data publikacji 20 lutego 2020
Przeczytasz w 3 minut
717 wyświetleń
RODO – magiczne słowo, którego coraz częściej używamy w rozmowach z telemarketerami oraz w miejscach, gdzie używane mogą być nasze dane osobowe. Niestety wielokrotnie błędnie interpretujemy to rozporządzenie i powołujemy się na nie wtedy, gdy nie ma ono zastosowania. W poniższym wpisie odpowiadamy Wam, czemu służy RODO.
Czym jest RODO?
To unijne Rozporządzenie o Ochronie Danych Osobowych, które obowiązuje od 25 maja 2018 roku. Nakłada ono sporo obowiązków na administratorów danych osobowych we wszystkich firmach, sklepach internetowych, aplikacjach, portalach i usługach, które zbierają dane osobowe. Od tego dnia, każdy może poprosić administratora o udostępnienie jego danych, które są przechowywane i ten ma obowiązek je udostępnić. Użytkownik ma prawo je poprawiać, ograniczyć ich przetwarzanie lub całkowicie usunąć (albo zażądać usunięcia przez osobę je przechowującą).
Czym są dane osobowe?
To każda informacja, która pozwala rozpoznać konkretną osobę. Mogą to być więc oczywiście personalia, data i miejsce urodzenia, PESEL, adres zamieszkania. To tak zwane “dane twarde”. Z kolei “dane wrażliwe” to informacje takie jak orientacja seksualna, wyznanie religijne, pochodzenie etniczne, identyfikacja narodowościowa.
Co administratorzy robią z naszymi danymi?
Odpowiedzieć możemy jednym słowem: przetwarzają. Czyli dokonują wszystkich operacji na naszych danych: zbierają, porządkują, przechowują, utrwalają, modyfikują, wykorzystują, przesyłają i rozpowszechniają. Często jesteśmy pytani, czy wyrażamy zgodę na przetwarzanie, a jeszcze częściej klikamy przycisk potwierdzający bez sprawdzania, na co w rzeczywistości pozwalamy.
Zastanawiasz się, jak zadbać o zasady RODO na stronie internetowej? Odwiedź portal prawointernetu.eu!
Telemarketing a RODO
Najprawdopodobniej każdy posiadacz telefonu komórkowego dostał w swoim życiu telefon z zaproszeniem po odbiór zestawu naczyń lub doskonałego ekspresu do kawy. Od momentu wprowadzenia Rozporządzenia, mamy prawo dowiedzieć się od dzwoniącego, kto jest administratorem naszych danych osobowych. Powołując się na RODO możemy także zażądać usunięcia naszego numeru z bazy. Telemarketerzy mogą twierdzić, że numer nie jest daną osobową, natomiast są wtedy w błędzie i należy im to wytknąć. Pamiętajmy natomiast, że często zawiązując umowy z operatorami telekomunikacyjnymi podpisujemy zgody marketingowe na proponowanie nam usług w związku ze zbliżającym się końcem umowy. Możemy te zgody wycofać, ale zdarza się, że są one gwarantem niższych rachunków. Czy jest to zgodne z przepisami? Tak, jeśli przy podpisywaniu umowy zostało jasno nam zaprezentowane, dlaczego ta cena jest niższa.
Kiedy RODO nie obowiązuje?
Dane zmarłych znajdujące się na klepsydrach nie łamią przepisów RODO, podobnie ma się rzecz z nazwiskami osób przygotowujących się do zawarcia małżeństwa w Kościele katolickim i wywieszeniem ich w ramach zapowiedzi. To zasługa specjalnych pozwoleń na regulację ochrony danych osobowych w związkach wyznaniowych. Ciekawym przypadkiem są także wizyty w placówkach służby zdrowia. Nie należy wzywać pacjenta po nazwisku (co najwyżej po imieniu, co w przypadku popularnych imion jest dość kłopotliwe), a tym bardziej po jego przypadłości. Dobrym rozwiązaniem jest numerowanie poszczególnych pacjentów, co pozwala uniknąć problemów z naruszeniem prywatności. Warto dodać, że pacjent nie może żądać usunięcia swoich danych w przychodni.
Warto zobaczyć
Warto zobaczyć

Umowa z copywriterem a prawo autorskie – co podpisać by nie mieć problemów?
Przeczytasz w 4 minut
837 wyświetleń